By w niewiedzy nie trwać dłużej
Dokąd coś jest jeszcze małe
Odkąd zaś się staje duże
Dokąd coś jest jeszcze małe
Odkąd zaś się staje duże
Jak ocenić mam pospiesznie
Nim odpowiedź w miejscu utknie
To od kiedy coś jest śmieszne
A od kiedy bardzo smutne
Jak mam ważyć swój rozsądek
Gdy się na pytaniu skupię
Dokąd coś jest jeszcze mądre
Odkąd zaś bez reszty głupie
Jak pojęcie olśnić mgliste
By nie zatruć się bzdur stekiem
Dokąd coś jest jeszcze bliskie
A od kiedy już dalekie
Każdy wiedzieć to powinien
Co niech nie brzmi jak zły szeląg
Świat jednoczą, łączą linie
A granice zawsze dzielą
Prawda naszym jest zwycięstwem
Czyli wiedzy naszej skutkiem
Że co z jednej strony wklęsłe
Z drugiej zawsze jest wypukłe
Krzysztof C. Buszman
Świetna obserwacja ludzkich niepokojów.
OdpowiedzUsuńLubię czytać wiersze tego autora na FB...
OdpowiedzUsuńSpokojny, refleksyjny wiersz o cienkiej granicy między przeciwieństwami. Niewiedzą a wiedzą, śmiechem a smutkiem, bliskością a oddaleniem. Nasze oceny są zawsze na krawędzi, linie łączą, a granice dzielą, prawda bywa jednocześnie wypukła i wklęsła. Kilka zdań, które zachęcają do zatrzymania się nad własnym sposobem myślenia i docenienia niejednoznaczności świata.
OdpowiedzUsuńSą ludzie, którzy mają zwyczaj w białym szukać choćby śladów czerni.... nie wiem czy to są nałogowi pesymiści, a może bez nich nie byłoby odkrywczych, postępów w nauce?
OdpowiedzUsuń