* * *
talerz wypada mi z rąk
............sklejam skorupy
wiersz wypada mi z rąk
............czy pochwycić go w locie?
życie wypada mi z rąk
............odwracam się do ściany
niczego już nie utrzymam
nic więcej z mych rąk nie uleci
nasłuchuję przez sen
jak niebo wypluwa pustkę
skrzypi cisza jak śnieg
którym nicość się skrada
Urszula Kozioł
No niestety, nie na wszystko mamy wpływ, mimo pobożnych życzeń...
OdpowiedzUsuńPrzychodzi taki czas, - uświadomienia sobie, że wszystko już było,,,, nie czekamy na dalszy ciąg,
UsuńDobranoc.