Tadeusz Śliwiak - Otwieranie drzwi
Gdy je otwieram
światło w nich staje jak blady arlekin
głośniejszy jest szum morza
a wiatr mocniej pachnie
staje w nich siwy listonosz
wozy z mięsem i sady
pies na łańcuchu studnia
i dziewczyna z kwiatem
nie ma takich drzwi
których nie warto otworzyć
a kto nie pyta codziennie
„co jest za tymi drzwiami?”
ten dawno już umarł
tylko nie wie o tym
2 komentarze:
Za każdymi drzwiami jest coś innego, nowego, ciekawego…
Każdy nowy dzień to jak otworzenie kolejnych drzwi...
Prześlij komentarz