Wyniki wyszukiwania frazy Jeremi Przybora
Jeremi Przybora – Droga do Ciebie
9 czerwca 2016donka
Kiedy nie było dokąd dalej iść,
którędy ani po co,
gdy los me jutro krył przed moim dziś
bezgwiezdną, gęstą nocą…
którędy ani po co,
gdy los me jutro krył przed moim dziś
bezgwiezdną, gęstą nocą…
Wiedziałam, że mi nie wystarczy sił
na żadną inną drogę,
lecz iść do ciebie przez złych szlaków pył
ja zawsze, zawsze mogę.
na żadną inną drogę,
lecz iść do ciebie przez złych szlaków pył
ja zawsze, zawsze mogę.
Do ciebie szłam, do ciebie, mój miły,
do ciebie szłam, tyś wracał mi siły.
Do ciebie szłam, od kiedy – już nie wiem,
do ciebie szłam przez życie bez ciebie.
do ciebie szłam, tyś wracał mi siły.
Do ciebie szłam, od kiedy – już nie wiem,
do ciebie szłam przez życie bez ciebie.
Do ciebie szłam z daleka, z daleka,
do ciebie szłam, wierzyłam, że czekasz.
Dla ciebie szłam, po ciebie szłam przez pusty świat,
do ciebie szłam od lat.
do ciebie szłam, wierzyłam, że czekasz.
Dla ciebie szłam, po ciebie szłam przez pusty świat,
do ciebie szłam od lat.
Gdy cię spotkałam, zaśpiewała w tle
gitary jasna struna,
zapłonął księżyc w kolorowym szkle
melodii, co szła ku nam…
gitary jasna struna,
zapłonął księżyc w kolorowym szkle
melodii, co szła ku nam…
I pomyślałam wtedy, że to ty -
ten, z którym tańczyć idę,
i że mi pewno kiedyś powiesz: „Przyjdź”,
a ja na pewno przyjdę.
ten, z którym tańczyć idę,
i że mi pewno kiedyś powiesz: „Przyjdź”,
a ja na pewno przyjdę.
Do ciebie szłam przez puste ulice,
do ciebie szłam, znaczona księżycem.
Do ciebie szłam po usta i serce,
do ciebie szłam, by nie iść już więcej.
do ciebie szłam, znaczona księżycem.
Do ciebie szłam po usta i serce,
do ciebie szłam, by nie iść już więcej.
Od ciebie szłam, przez łzy nic nie widząc,
to tylko był dla ciebie epizod.
Od ciebie szłam, bez ciebie szłam przez pusty świat,
bez ciebie – jak od lat.
to tylko był dla ciebie epizod.
Od ciebie szłam, bez ciebie szłam przez pusty świat,
bez ciebie – jak od lat.
Z Kabaretu Starszych Panów – śpiewa Kalina Jędrusik
Jeremi Przybora – Jej rodzina
28 stycznia 2014donka
Cóż, że dziewczyna
jest jak z kina,
że ze trzy lata byś wytrzymał?
Ale – rodzina – jej rodzina?
Jaka rodzinę ma?
jest jak z kina,
że ze trzy lata byś wytrzymał?
Ale – rodzina – jej rodzina?
Jaka rodzinę ma?
Czy mama się nie wtrąca
i szczęścia nie zamąca?
Jej tata czy nie trąca,
gdy w złość na zięcia wpadł?
Czy wujek z czci odarty
nie oszukuje w karty?
Czy chęcią żartów party
nie nadoskwiera brat?
i szczęścia nie zamąca?
Jej tata czy nie trąca,
gdy w złość na zięcia wpadł?
Czy wujek z czci odarty
nie oszukuje w karty?
Czy chęcią żartów party
nie nadoskwiera brat?
Takich pytań sto -
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
gdy dziadzio przyjdzie w gości,
nie nudzi do nudności?
A przy tem – biorąc tościk -
na dywan roni dżem?
A szwagier, który tyra,
aż w piersi dech zapira -
czy nie wymusza żyra
pod groźbą szczucia psem?
nie nudzi do nudności?
A przy tem – biorąc tościk -
na dywan roni dżem?
A szwagier, który tyra,
aż w piersi dech zapira -
czy nie wymusza żyra
pod groźbą szczucia psem?
Takich pytań sto -
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
babunia nie wyżera
przysmaków z fryżydera?
Czy ciocia nie wybiera
z półmiska lepszych sztuk?
Czy – przewracając stolik -
stryjaszek alkoholik
nie stłucze znów majolik,
choć sporo on już stłukł?
przysmaków z fryżydera?
Czy ciocia nie wybiera
z półmiska lepszych sztuk?
Czy – przewracając stolik -
stryjaszek alkoholik
nie stłucze znów majolik,
choć sporo on już stłukł?
Takich pytań sto -
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
bardzo dużo to,
ale nie spoczniemy my -
aż sprawdzimy, czy:
czy kuzyn somnambulik
bladziutki jak śledź ulik
nie wejdzie śpiąc w koszuli
przestraszyć nas we śnie?
Czy siostra naszej pani
nie sprawi, że my, zanim
się spostrzeżemy, sami
w siostrzyczce zakochani?
bladziutki jak śledź ulik
nie wejdzie śpiąc w koszuli
przestraszyć nas we śnie?
Czy siostra naszej pani
nie sprawi, że my, zanim
się spostrzeżemy, sami
w siostrzyczce zakochani?
Moja dziewczyna
jest jak z kina,
ze cztery lata z nią wytrzymam,
bo i rodzina, jej rodzina
cóż za rodzinę ma!
jest jak z kina,
ze cztery lata z nią wytrzymam,
bo i rodzina, jej rodzina
cóż za rodzinę ma!
Mamunia się nie wtrąca
i szczęścia nie zamąca
a w złości nie potrąca
tatunio – król bon ton.
Wujaszek chłop otwarty
przegrywa ze mną w karty
a brat grzecznością party
powtarza wciąż: „Pardon”.
i szczęścia nie zamąca
a w złości nie potrąca
tatunio – król bon ton.
Wujaszek chłop otwarty
przegrywa ze mną w karty
a brat grzecznością party
powtarza wciąż: „Pardon”.
Tacy krewni to
sama radość, bo
oni zaufają i
dogadzają mi.
sama radość, bo
oni zaufają i
dogadzają mi.
Jej szwagier, który tyra,
że w piersi dech zapira,
pożyczki mi i żyra
bez długich daje mów.
Stryjaszek – też nie ciężar,
w kieszeni nie ma węża.
że w piersi dech zapira,
pożyczki mi i żyra
bez długich daje mów.
Stryjaszek – też nie ciężar,
w kieszeni nie ma węża.
A mąż jej – dla jej męża
po prostu brak mi słów.
po prostu brak mi słów.
Jeremi Przybora – NIE MÓWMY, ŻE TO MIŁOŚĆ
9 sierpnia 2014donka
Alex Alemany
Nie mówmy, że to miłość –
bo można nazwać prościej
małego szczęścia kruchy czar.
Nie mówmy, że to miłość -
to tylko ptak miłości
skrzydłami dotknął naszych warg.
Nie mówmy, że to miłość -
to tylko strzęp melodii
ze strun dalekich przywiał wiatr,
Wyrwany z pieśni motyw
jak z ogrodu jeden kwiat.
Więc – że to cała pieśń -
nie mówmy tak!
Nie mówmy, że to miłość -
niech pocałunków ciszy
nie mąci wielkich wyzwań głos.
Nie mówmy, że to miłość -
bo może nas usłyszeć
zawistny o jej uśmiech los.
Nie mówmy, że to miłość -
nocami uciszajmy
tętniący, rozpędzony rytm
naszej krwi!
Przed światem udawajmy,
że zwyczajny
to jest flirt -
a prawdy naszej niech
nie pozna nikt!
Nie mówmy, że to miłość -
niech pocałunków ciszy
nie mąci wielkich wyzwań głos.
Nie mówmy, że to miłość -
bo może nas usłyszeć
zawistny o jej uśmiech los.
Nie mówmy, że to miłość -
nocami uciszajmy
tętniący, rozpędzony rytm
naszej krwi!
Przed światem udawajmy,
że zwyczajny
to jest flirt -
a prawdy naszej niech
nie pozna nikt!
Charles Aznavour – Jak to było? (La bohème)
11 kwietnia 2015donka
Każdy przecież to zna – lat dwadzieścia się ma i właściwie to wszystko
No i ty i Montmartre i pachnący bzem wiatr tak daleko, tak blisko
Nasza bieda, nasz strych ciepły blask oczu twych gdy pozuję ci naga
Głód nasz i zachwyt nad szczęściem co nie wymaga a daje cały świat
Jak to było? Jak to było?
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Jak to było?
Że tak nam wtedy mogło być?
Do kafejki się szło by pogwarzyć tam o już tak bliskiej twej sławie
i nie zdarzył się nikt kto by wątpić w to zwykł no powiedzmy- nikt prawie
A gdy zima i ziąb w ciepłą wiodłeś mnie głąb twej miłości pokoi
Przemieniać ciało w chleb by ciałem głód nasz koić ktoś z nieba do nas szedł
Jak to było? Jak to było?
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Jak to było?
Że tak nam razem mogło być?
Czasem śni mi się dziś – że zbłąkana jak myśl wracam na tę mansardę
I kiedy pukam w drzwi ktoś przez nie mówi mi „Już nie pukaj Umarłem”
Nie nie pytam kto zacz gardło dławi mi płacz i znów z raną otwartą
boję się, boję snów nie znoszę już Montmartre’u i wiosny i jej bzów!
Jak to było? Jak to było?
Że tak nam łatwo było żyć?
Jak to było? Nie, nie było!
Nie, wcale tak nie mogło być!
Charles Aznavour
tekst polski Jeremi Przybora
Chwila poezji
Najnowsze komentarze
- ~donka o POŻEGNANIE
- ~Janusz o POŻEGNANIE
- ~Anna o tadeusz Różewicz – Powrót
- donka o „PATRYOTA” Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1898)
- ~Aaa o „PATRYOTA” Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1898)
Najnowsze wpisy
- POŻEGNANIE
- Tomasz Misiak – PORY ROKU
- Julia Hartwig – Jak dotrzeć
- PRZYPOMNIENIE
- Wójcik Leszek – Serce ptaka
- Przerwa-Tetmajer Kazimierz – Artyści
- Likwidacja blogu od 31 stycznia 2018 r.
- Barbara Skurzyńska – Wspomnienia w sepii zapisane
- Kalina Izabela Zioła – Nocne listy
- Zamknięcie bloga
- Anne Sexton – Słowa
- Ernest Bryll – Może będziemy mogli doczekać…
- Ludmiła Marjańska – Przed wiekami, przed chwilą
- Kazimierz Przerwa – Tetmajer – W jesieni
- Piosenka o krótkiej pamięci
- Ludwik Jerzy Kern – Psi aktorzy
- „JESZCZE NIE CZAS” piosenka z najnowszej płyty Maryli Rodowicz
- Stanisław Barańczak – Spójrzmy prawdzie w oczy
- Stanisław Barańczak – Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził
- Eeva-Liisa Manner – * * *
Archiwa
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 630409
- Dzisiaj wizyt: 204
- Wszystkich komentarzy: 895
Kategorie
- Brak kategorii
Ważne
Strony
Zobacz również w

Zobacz również w

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz