wtorek, 28 listopada 2023

Adam Mickiewicz - Dwa słowa

 

Barran Robert - American Galery



Gdy sam na sam z tobą siedzę,
Nie mam czasu o nic pytać:
Patrzę w oczy, ustek śledzę,
Chciałbym wszystkie myśli czytać
Wprzód, nim w oczętach zaświecą;
Chciałbym wszystkie słówka chwytać
Wprzód, nim od ustek odlecą; —
I nie potrzeba tłumaczyć,
Co chcę słyszeć, co zobaczyć.
Rzecz nietrudna i nienowa,
Moja luba! te dwa słowa:

K o c h a m   c i e b i e,   
      k o c h a m   c i e b i e.
 
Innego nie chcę widoku,
Kiedy z tobą będę w niebie;
Tylko niech te dwa wyrazy,
Napisane w twoim oku,
Odbite po tysiąc razy
Widzę wszędzie wkoło siebie.
I innej muzyki w niebie
Nie chcę od wschodu jutrzenki
Słyszeć do zachodu słońca;




K o c h a m   c i e b i e,  
      k o c h a m   c i e b i e.
 
Dość mnie tej jednej piosenki
Z waryjacjami bez końca.


Adam Mickiewicz. 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jak to archaicznie jednak brzmi...wole bardziej współczesne wyznania:-)
jotka

donka pisze...

Za 50, za 100 lat nasza poezja prawdopodobnie będzie również brzmiała archaicznie.
Prof. Miodek zaczyna sporadycznie akceptować powstającą i popularyzowaną w mediach nowomowę..... wydającą sie nam obecnie nie do przyjęcia.

Dobranoc, pozdrawiam