Etykiety

sobota, 9 sierpnia 2025

Andrzej Waligórski - Kłopotliwy Dziadunio







Zyzio ma auto, Jaś - dryg do tańca,
Ja mam w rodzinie 
dziadka- powstańca.
Jest to niezwykle dziwny przypadek,
Że naszych czasów dożył ów dziadek.

lecz ma bumagę, a w niej pisanie
Że kościuszkowskie przeżył powstanie.
ma również piękny dyplom uznania
Za walki w czasie tego powstania.



Codziennie z rana, już o świtaniu
Dziadek zaczyna... o powstaniu.

- Kiedyś - powiada, zdjąwszy szlafmycę
- pamiętam, szliśmy pod Racławice.

konie się wlokły nóżka za nóżką.
A ja gadałem z Tadziem Kościuszką.
Jak dziś pamiętam - tu piach, tam krzaki,
I las, a z lasu lecą kozaki...

Dzień mija z wolna, wieczór zapada,
A dziad - powstaniec gada i gada.
Świecą mu oczki, płoną mu uszki,
A ja mam dosyć pana Kościuszki


Z jego przysięgą, szablą, proporcem,
Z tymi kosami co to je sztorcem,
Oraz z Bartoszem Głowackim, który
Czapkę, czy głowę wsadził do dziury...

Zaś jako chłopczyk, chodząc na lekcje
Bardzo lubiłem tę insurekcję,
A dziś myśl o niej odrazę wzbudza
Przez tego dziadka co mnie zanudza.

Już jego przygód jam nie ciekawy,
Mam swoje bliższe, ważniejsze sprawy,
On opisuje swoje puf-pafy,
A ja z rozpaczy wlazłbym do szafy.

On opowiada jak go męczono.
A ja o dżezie chcę gadać z żoną.
On o Kilińskim szewcu mi truje.
A ja się martwię, że syn ma dwóję.

Gada, że byli krzepcy i śliczni.
Męscy, wspaniali i romantyczni.
Że mieli mnóstwo niezwykłych przygód,
że hartowali się wśród niewygód,

Że mieli cele i ideały,
Bij, zabij, hurra, wszyscy na wały,
Bagnety błyszczą, sztandar powiewa,
Bul bul... gadulstwo już mnie zalewa...

Wyście cyniczni, a my - na szańcu!!!
- Boże... jak ciężko żyć wśród powstańców!

3 komentarze:

PKanalia pisze...

tego pana to jak pacierza: nigdy nie odmawiam...
p.jzns :)

BBM pisze...

Nie wiem, czy prawidłowe skojarzenie, ale przypomina mi to współczesny prawicowy „patriotyzm”…🫢

donka pisze...

Ne ma w tym wierszu Waligórskiego żadnego podtekstu nawiązującego do współczesnej polityki,...... ale ponieważ od kilku dni temat powstania nie schodzi ze stron mojego blogu chciałam już od niego uciec. miałam nadzieję , że czytelnik zrozumie porównanie, Ale nie bardzo mi się jak widzę to udało. Ściskam.