czwartek, 13 lipca 2023

Czesław Miłosz - CO MNIE

Jerzy Kapłański



Co mnie albo i komu tam jeszcze do tego

Że będą dalej wschody i zachody słońca,
śnieg na górach, krokusy,
i ludzkość ze swoimi kotami i psami?



Co nam do tego,
Że w wielkim trzęsieniu ziemi część północnej Kalifornii
zapadnie się w morze,

Że rozważana będzie legalność małżeństw z komputerami,

Że powstanie cybernetyczne cesarstwo planetarne,

Że w roku 3000 uroczyście będzie celebrowane w Rzymie
wstępowanie w czwarte milenium chrześcijaństwa?

Co nam do tego – jeżeli w naszej krainie milknie zgiełk świata

Na próżno w obrzędzie Dziadów kuszą nas darem jadła i napoju.

Nie odzywamy się, bo brak języka, żeby porozumieć się z żywymi.

I więdną bezużyteczne kwiaty, złożone kiedy byliśmy już daleko

Czesław Miłosz.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Niby nic nam do tego, ale porozmyślać warto...
jotka

donka pisze...

Tak. To jest wiersz do przemyśleń, tak jak i dla autora.
Gdy będziemy po drugiej stronie, to co nas powinno przerażać pozostawiamy za sobą, nie wiadomo jednak czy Czesław Miłosz czuje z tego powodu ulgę. A my?

Dobranoc Jotko..... ja jak zawsze nocny marek.