niedziela, 3 grudnia 2023

Pierre Jean Jouve - Tragiques (fragment)

 

Słucham porannych wiadomości – zginęło dziesięć, dwadzieścia, sto, dwieście, trzysta tysięcy -  Palestyńczyków, Izraelczyków, Rosjan, Ukraińców….. synów, mężów, ojców…. Doskonalimy się w zabijaniu, i cieszymy się -  te śmierci są miarą naszych zwycięstw….

Tyle samo pozostało nieutulonych w żalu i rozpaczy żon, matek i dzieci.



John Singer Sargest /1919/



Tragiques (fragment)

Nie ma wcale zwycięstwa,
I cios morderczy w serce,
I ciała w poniewierce.
Jest tylko mroczna klęska,


Gardzę wami, nikczemni
Królowie bydła, stali,
Mnie zbrodnia wasza pali,
Wieczność mówi przeze mnie


Powiedzcie, nikt, nikt nie wie,
Jaka istota szydercza
Ukrywa się za śmiercią;
Nikt nie wrócił ospały
Z ciszy, by rzec: widziałem —
Nikt.
A są tu upojeni
Tym, że zabili, zabili śmiercią
Więcej niż dziesięć milionów
W błocie tysiąca batalii,
Że będą znów zabijać śmiercią
Wdeptani w muł po piersi
Są upojeni
Tym, że stworzyli olbrzymią armię
Biednych umarłych w rozkwicie,
Którzy nie wstaną już nigdy
Z otchłani, dokąd strąciły
Ich kulomioty o świcie.
I mówcie! Czy rewolucja
Chciałaby nowych ofiar z życia?


Pierre Jean Jouve (1887 - !976) - 
francuski pisarz, powieściopisarz, poeta i krytyk.

1 komentarz:

MaB pisze...

Ten wiersz dotyka samego dna. Bardzo przejmujący.