środa, 11 grudnia 2019

Marek Dębski - Nasze Matury



Popatrz Miła...

Białe bluzki dziewcząt, chłopców garnitury
Tak, Moja Droga, to znów czas matury
Pamiętasz, jak wtedy kwitły kasztany
Nieśmiało szeptane: Kochana... Kochany...

Pamiętam zapach bzu i Twoich włosów
I naiwną wiarę wspólnych losów.

Ileż to lat, dróg przebytych
Ścieżek wydeptanych
W sercu marzeń skrytych
Słów niewypowiedzianych...

Za rok znów zakwitną kasztany
A bez przypomni zapach Twoich włosów
I dawno zapomniane... Kochana... Kochany...
Już bez złudzeń wspólnych losów.

Czasami tylko, żałośnie i smętnie
Jak brzęczenie muchy o wieczornej porze
Przypomina uporczywie, natrętnie
O tym co było, a już być nie może.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Piękny wiersz i ... wiele wspomnień i wiele, wiele skojarzeń.
Marta

donka pisze...

Wszyscy to przechodziliśmy...... pamięta się do końca życia.... pierwsze miłości, studniówkę, bal maturalny. wspomnienia towarzyszą nam poprzez dorosłość, nawet do końca życia. Dziękuję za odwiedziny - zapraszam., zaglądaj częściej.

Anonimowy pisze...

Oj, tak, tak ...
W ten przedświąteczny, czas zwracam uwagę na równie wzruszający i piękny wiersz tegoż autora "Polska Wigilia".
Iga

donka pisze...

Znam ten piękny wiersz Marka Dębskiego .... poczekam z nim gdy będzie bliżej Wigilii. Równie wzruszający jest - "Pożegnanie Matki" Jak również wiele innych. Postaram się co jakiś czas włączać je do bloga. Pozdrawiam serdecznie...zaglądaj zapraszam - cieszę się każdymi odwiedzinami.