Ale jak ostrzec mądrych
jak przestrzec ich przed własną mądrością
przed chłodnym spokojem moralistów
Jak ostrzec tych
którzy podzielili już świat
na czarne i białe
którzy już wpakowali do piekieł
potępionych rozpoznając
ich po kolorze
lepiej od samego Pana Boga
Już nie potrafią nikogo
ułaskawić
nikomu przebaczyć
specjaliści od dobra i zła
Jak ostrzec konsekwentnych
przed ich konsekwencją
jak ostrzec racje przed
ich racjami
jak im ukazać
ciemny głąb możliwej niemożliwości
Oni tak pięknie
ustawili swój świat ze słów
i opasali kolczastą ironią
Jak ludzi ostrzec przed ludźmi
kiedy przyglądają się światu bez bólu
a każda rzecz w ich spojrzeniu
staje się tylko rzeczą
Jak ich przekonać
aby zechcieli odsunąć
się choć trochę
by własnym cieniem
nie zasłonili sobie
słońca.