Być ostatnią..
Muszę ci to powiedzieć, ponieważ
dla mnie jest to napędem, podnietą.
Tego chcę, czego się nie spodziewasz:
być ostatnią w twym życiu kobietą.
Nie potrafię, nie umiem w mej wierze
dłużej myśli tej trzymać w ukryciu,
chcę i mówię dziś tobie to szczerze,
być ostatnią kobietą w twym życiu.
Tak powstała i już nie przeminie,
sytuacja pragnieniem i matnią,
chcę w niej zostać. Dla ciebie jedynie
być kobietą w twym życiu ostatnią.
Być nie mogłam, nie byłam twa pierwsza,
ani druga ni inna na zmianę.
Me pragnienie do swego włóż wiersza:
ja na zawsze jedyną zostanę.
Ja stać nie chcę na ślubnym kobiercu.
To już miałeś. Skończyłeś z żałobą.
A ja ciebie znalazłam w mym sercu.
Chcę przy tobie być tylko. I z tobą.
Być dla ciebie ostatnią i twoją
i jedyną, co kochać cię umie.
A ty, tym, który przyjmie tę moją
miłość wielką i który ... zrozumie.
To już wszystko, mój miły. Nie trzeba
mówić więcej ni szukać patosu.
Wspanialszego nie stworzy nam nieba
nigdy nic. To nasz uśmiech od losu.
Czasy
"Tempora mutantur, et nos mutamur in illis." - („Czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi”.)
Czasy z chwilami się zmieniają
Nowe ze starych wstają światów
A ludzie wciąż zapominają
unieszkodliwiać psychopatów.
My się zmieniamy wraz z czasami.
Coraz mniej muszek i krawatów...
Czemu szkodzimy sobie sami
za wodzów biorąc psychopatów ?
W lepszych nas zmienia ewolucja,
a coraz więcej biurokratów...
Jaka-ż potrzebna rewolucja,
aby się pozbyć psychopatów ?
W niewolę biorą nas pieniądze
z procentów, rat i bankomatów...
Chciwi bankierzy, władne żądze
rządzących nami psychopatów.
Takim się jawi czas najbliższy.
Nim oni zrobią z nas wariatów
nadchodzi, myślę, mus najwyższy...
Unieszkodliwić psychopatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz