poniedziałek, 13 września 2021

Czesław Miłosz - Degradacja

Starość jest elementem życia, który Miłosz pragnie wyrwać w swojej twórczości spod klucza milczenia.

Wysokie wyobrażenia o sobie zostają poniżone
spojrzeniem w lustro,
niemocą starości,
wstrzymywaniem oddechu w nadziei, że ból
nie powróci.
 
Niewyczerpana mnogość ludzi poniżonych,

jak też innych istot śmiertelnych,
które to znoszą jakby z większą pokorą:
sokół, którego lot już nie jest dość szybki, żeby dogonić gołębia,
kulejący bocian wygnany wyrokiem odlatującego stada.
Obrót sezonów, zstępowanie w ziemię.
 
Co na to niebieskie moce?
Przechadzają się, patrzą. -
Tu my, a tam tak zwane królestwo Natury.
Co gorsze? Świadomość czy brak świadomości?
No tak, żadnego lustra nie mieliśmy w Raju.


1 komentarz:

BBM pisze...

No cóż! Każdy inaczej swoją starość ogląda i analizuje...