wtorek, 8 listopada 2022

Pani od biblioteki /Jotka / - Bez słów




Jednym słowem można zgasić nadzieję
Słowa zranią lub duszę rozgrzeją
Słowa radość niosą lub smutek.
Jednym słowem można wiarę przywrócić.             


Choćbyś zebrał całe bogactwo
słów przecudnych, prawdziwe klejnoty,
nie podsycisz uczuć, gdy gasną,
nie zagłuszysz rosnącej tęsknoty.


Kiedy miłość zaklęta w słowa
nie odnajdziesz w niej iskry płomienia.
Lecz niekiedy, gdy słowa przybledną
tlą się jeszcze o czułości marzenia.


Bo nie słowem się miłość mierzy,
wiele słów zapisano, wyryto.
W szczerość słowa nikt już nie wierzy,
błahych przysiąg nikt nie pamięta.



Kiedy słowa nic już nie znaczą
nie powtarzaj banałów i przysiąg.
Zimnym okiem niewiele zobaczysz,
patrząc sercem, odnajdziesz wszystko:


dawną czułość w dotyk zaklętą,
oczu blask, ust smak w pocałunku
zapach włosów, ramiona co tęsknią
za bliskością wzajemną, namiętną.


Tylko wtedy, kiedy odnajdziesz
ślad chwili, za którą oddałbyś życie,
stwierdzisz pewnie, że było warto
to wspomnienie trzymać w ukryciu.

Jotka

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dawno nie wracałam do swoich wierszy, dawno nie pisałam...
Czasami, gdy czytam te swoje rymy, to mam wrażenie, jakby kto inny je pisał.
jotka

Anonimowy pisze...

BBM: Dobrze się czyta Jotki wiersze- jest w nich szczerość, delikatność, serce…

donka pisze...

Jotko lubię Twoją poezję...co jakiś czas zaglądam, dużo prawdziwych perełek. wydaje mi się, że od moich ostatnich odwiedzin niewiele przybyło, albo wcale.... szkoda, że nie oddzielasz wierszy datami ich powstania. / a może ja nie potrafię ich odnaleźć. /

Twój śliczny wiersz "Bez słów" jest jakby nawiązaniem do utworu Kerna "Zapolemizujmy"

Pozdrawiam serdecznie Jotko i Matyldo - dobranoc.