czwartek, 9 marca 2023

Maciej Michalski – Anielska cierpliwość.



 

Bliski mi  poeta ze Słupska  - bratanek  Maciej  Michalski. 


Anielska cierpliwość


Dobrze mieć wspomnienia i wierną kompanię
sprawdzoną w spożyciu owej beczki soli
by w stosownej chwili wypełnić ofiarnie
luki w kręgu starych - wspólników niedoli


dobrze mieć wytchnienie by pozbierać myśli
znaleźć złoty środek spuentować sentencją
tak długo jak wolni wierni niezawiśli
odbijamy światło - które jest esencją 


dobrze spuścić z tonu - z przymrużeniem oka
ujrzeć własną słabość i niedoskonałość
polubić człowieka - co niby opoka
wierzy w cel najwyższy - mierząc w doskonałość


dobrze się pozbawić jadu nienawiści
zrezygnować z zemsty i darować winy
afirmować dobro aż w końcu się ziści
przekuwając słowa w życiodajne czyny


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Niedaleko pada jabłko od jabłoni!
Pisanie poezji i umiłowanie poezji idą w parze:-)
jotka

donka pisze...

To jest rodzinny talent... Dorotka/słupska pani od biblioteki/, której wiersz też kiedyś prezentowałam to jego siostra.

Pozdrawiam, miłego dna.