poniedziałek, 10 kwietnia 2023

Mariusz Parlicki - W Pogoni

 
Ciągle ucieka nam czas
w naszej wędrówce do szczytu,
otchłań wciąż połknąć chce nas
otchłań niebytu.
 
Gnamy przez życie co sił,
jak konie z klapkami, na oślep,
byle na szczycie już być.
Czasem prościej
 
byłoby usiąść lub stać
chwilę patrzeć, jak płynie rzeka,
zrozumieć, że jej jak nam
czas ucieka,
 


pod drzewem chwilę się skryć,
w objęciach bliskich się schronić
i zrozumieć, że żyć,
nie znaczy gonić.
 
Ciągle pogania nas ktoś,
i wyznacza nam nowe cele,
spiesz się, ucieka twój czas,
mówią w kościele.
 
Gnamy przez życie co sił,
jak konie z klapkami, na oślep,
byle na szczycie już być,
czasami prościej
 
byłoby usiąść lub stać
chwilę patrzeć, jak płynie rzeka,
zrozumieć, że jej jak nam
czas ucieka,
 
pod drzewem chwilę się skryć,
w objęciach bliskich się schronić
i zrozumieć, że żyć,
nie znaczy gonić.


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja chyba nie gonię, a przynajmniej staram się, ale czasami życie wymusza przyspieszenie...
jotka

donka pisze...


Tak. bywają sytuacje, chwile krótsze, lub dłuższe gdy musimy się spieszyć.... od tego, wydaje nam sie że zależy wszystko.

....i po świętach - dobrze.