niedziela, 3 listopada 2019

Jan Twardowski - O STALE OBECNYCH


Mówiła że naprawdę można kochać umarłych
bo właśnie oni są uparcie obecni

nie zasypiają
mają okrągły czas więc się nie spieszą

spokojni ponieważ niczego nie wykończyli
nawet gdyby się paliło nie zrywają się na równe nogi

nie połykają tak jak my przerażonego sensu
nie udają ani lepszych ani gorszych

nie wydajemy o nich tysiąca sądów
zawsze ci sami jak olcha do końca zielona
znają nawet prywatny adres Pana Boga
nie deklamują miłości
ale pomagają znaleźć zagubione przedmioty

nie starzeją się odmłodzeni przez śmierć
nie straszą pustką pełną erudycji
nie łączą świętości z apetytem
bliżsi niż wtedy kiedy odjeżdżali na chwilkę
przechodzą obok z niepostrzeżonym ciałem
ocalili znacznie więcej niż duszę

Brak komentarzy: