![]() |
Zdjęcie – autor Silvia Vuono |
Gdy przed trybunał myśli na rozprawę czułą
Wzywam świadków obrony — przeszłych dni wspomnienia —
Wzdycham, widząc, jak wiele w pustkę się rozsnuło:
Prócz dawnych strat — to jeszcze, co Czas w nicość zmienia.
W takich chwilach znów oko nurza się w łez toni
Z bólu po tych, co znikli w wiecznym śmierci mroku,
Z miłosnej męki — choć już niby dawno po niej —
I z żalu po niejednym przepadłym widoku.
Skarżę się na cierpienia wcześniej wycierpiane
I ponownie przebiegam wzrokiem swój zawiły
Rachunek trosk — spłacony, wiem, lecz nie przestanę
Spłacać go, choćby oczy bez końca łzawiły.
Lecz skoro tylko w myślach twoją twarz zobaczę
Wzywam świadków obrony — przeszłych dni wspomnienia —
Wzdycham, widząc, jak wiele w pustkę się rozsnuło:
Prócz dawnych strat — to jeszcze, co Czas w nicość zmienia.
W takich chwilach znów oko nurza się w łez toni
Z bólu po tych, co znikli w wiecznym śmierci mroku,
Z miłosnej męki — choć już niby dawno po niej —
I z żalu po niejednym przepadłym widoku.
Skarżę się na cierpienia wcześniej wycierpiane
I ponownie przebiegam wzrokiem swój zawiły
Rachunek trosk — spłacony, wiem, lecz nie przestanę
Spłacać go, choćby oczy bez końca łzawiły.
Lecz skoro tylko w myślach twoją twarz zobaczę
(tł. S. Barańczak)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza