czwartek, 3 czerwca 2021

Wojciech Bellon - Przemijanie

 

Jacob Meyer



Kiedy w szarości pradawnego czasu
Bóg czynił rzeczy
Stworzył słońce:


I słońce przychodzi i odchodzi
i znowu wraca.


Stworzył księżyc:
I księżyc przychodzi i odchodzi

i znowu wraca.

Stworzył człowieka:
I człowiek przychodzi i odchodzi

 

i nie wraca nigdy.

7 komentarzy:

jotka pisze...

No właśnie, nawet bogowie popełniają błędy!

donka pisze...

Wyobrażasz sobie wieczne życie z tym wszystkim co z sobą niesie? I to bez możliwości położenia temu kresu?

BBM pisze...

Dziękuję, że wiersz wrócił...:)

jotka pisze...

Wierzący chcą zasłużyć na spotkanie z bliskimi w niebie, ileż tam musi być ludzi...

donka pisze...

To samo Cie nurtuje co i mnie..... wyobrażasz sobie Sąd Ostateczny, powrót umarłych, kiedyś żyjących na Ziemi, by dokonał się nad nimi Sąd ....
A spotkanie z bliskimi.... . Byłoby pięknie. Bellon pisze prawdę: "I człowiek przychodzi i odchodzi i nie wraca nigdy"
Wierzę jednak, że energia, która powstaje gdy człowiek odchodzi - nie ginie, gdzieś jest..... wg. autora książki "Życie jest światłem" księdza Sedlaka wraca do źródła. / kiedyś już o tym pisałam. /
Wg. Einsteina energia może zamieniać się w materię., są wieczne.. może więc naprawdę gdzieś jest, tylko że już w postaci bezosobowej.

donka pisze...

....

donka pisze...

Matyldo w poprzednim wierszu Słowackiego pisałam dlaczego wycofałam "Przemijanie" Przy tych ponurych, dżdżystych dniach.... przez 2 tygodnie - śladu słońca. wydawał mi się wtedy jeszcze bardziej przygnębiający niż pogoda i dlatego go odłożyłam na kiedyś
Poza tym ponieważ znam go od bardzo dawna wydawało mię, że w ogóle jest ogólnie znany.... okazuje się że nie. Cieszę się bo poza wszystkim jest faktycznie mądry - dyskusyjny, choć żadne dyskusje nie zmienią prawdy w nim zawartej.
Pozdrawiam Cię serdecznie.... z pogłaskaniem po główce. jeśli można. w ramach przeprosin.