czwartek, 3 marca 2022

BOLESŁAW LEŚMIAN - *** (Wracam, wracam po długiej rozłące)

Wra­cam, wra­cam po dłu­giej roz­łą­ce -
Dło­nie two­je, nie­cier­pli­we, lgną­ce.

Wszyst­ko - daw­ne, a niby na nowo -
Dro­gi od­dech-zna­jo­my ruch gło­wą...


Znów pro­wa­dzisz przez wszyst­kie po­ko­je,
I idzie­my, idzie­my obo­je...

No­wej suk­ni nie po­strze­głem wca­le -
Śmiech Twój dzwo­ni, że pa­trzę nie­dba­le.

Po­ka­zu­jesz dło­nią nie­spo­dzia­nie
Nowe w kwia­ty obi­cia na ścia­nie

I list do mnie za­czę­ty na sto­le -
"Pe­łen żalu ... Niech leży ... Tak wolę".


Okno na­gle otwie­rasz w głąb nie­ba -
Nie­po­trzeb­nie, a wła­śnie tak trze­ba.

Dłoń mą tu­lisz do ser­ca, więc sły­szę,
Jak ude­rza,- choć w ustach masz ci­szę...

I w tej ci­szy, w strasz­li­wym mil­cze­niu
Skroń mi, pła­cząc, skła­dasz na ra­mie­niu.

Brak komentarzy: