wtorek, 22 marca 2022

STANISŁAW BALIŃSKI - Okno wspomnień

 Stanisław Baliński herbu Jastrzębiec – ( 1898 - 1984) polski poeta, prozaik, eseista i dyplomata. Był członkiem grupy poetyckiej Skamander. Po agresji III Rzeszy i ZSRR na Polskę - przez Rumunię wyjechał do Paryża, później do Wielkiej Brytanii. Po wojnie pozostał na emigracji. Laureat Nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie w 1981 roku.


Okno wspomnień

Każ­dy ma w swej pa­mię­ci po­śród wspo­mnień mgli­stych
Ja­kiś ob­raz owia­ny bar­wą nie­co złud­ną,
Ob­raz taki wy­łącz­ny, wła­sny, oso­bi­sty,
Że trud­no go wy­ja­wić, wy­po­wie­dzieć trud­no.

Może to być wspo­mnie­nie smu­gi nad ob­ło­kiem,
Pły­ną­cym o świ­ta­niu po ró­żo­wym nie­bie,
Albo – smu­gi la­tar­ni wśród nocy głę­bo­kiej:
Znak, że ktoś inny jesz­cze czu­wa oprócz cie­bie.


fot. Tone Dietrichson



Może to być blask słoń­ca, co po­go­dę wró­ży,
Lub błysk sta­lo­wej iskry, za­pa­lo­nej w lon­cie,
Może być ja­kiś wie­czór, co na wsi się dłu­ży,
Jak sen­ny gwizd po­cią­gu, gdzieś na ho­ry­zon­cie.

Może być czy­jaś ra­dość po le­ka­rza sło­wie,
Któ­ry za­pew­nił wier­nie, że przy­wró­ci zdro­wie.
Może być wresz­cie frag­ment z so­na­ty, co kry­je
Pa­mięć o przy­ja­cie­lu, co daw­no nie żyje.

Obo­jęt­ne, co stresz­cza ob­raz nie­dzi­siej­szy,
Może być – krót­ko mó­wiąc – bła­hy, naj­zwy­klej­szy,
Ale po­sia­da ja­kieś ukry­te zna­cze­nie
I wo­zi­my go z sobą wśród woj­ny i grzmo­tu,


Jak pa­miąt­kę, co w dro­dze nie spra­wia kło­po­tu,
A cza­sa­mi po­cie­sza nas nie­po­strze­że­nie.
Gdy wra­ca­cie wie­czo­rem znu­że­ni, zzięb­nię­ci,
Do wa­sze­go dziś domu, ta­nie­go ho­te­lu,

Żeby od­po­cząć wresz­cie w spło­wia­łym fo­te­lu,
Wy­cią­gnij­cie ten ob­raz z port­fe­la pa­mię­ci,
Bo on za­wsze do ser­ca po­go­dy do­le­je,
Jak ogień na ko­min­ku, co wam ręce grze­je.

Stanisław Baliński

Pa­ry­ż 1940

6 komentarzy:

BBM pisze...

A nadzieja wiecznie żywa...

jotka pisze...

Podobny motyw jest w książce o H.Potterze - ciepłe wspomnienie z dzieciństwa ratuje bohatera z największej opresji...

donka pisze...

Jesteś optymistką Matyldo .... to dobrze. Mój obraz budzący niezapomniane wspomnienia nie łączy się raczej z nadzieją....wiem, że nigdy tam już nie wrócę. Nie budzi jednak smutku , wręcz przeciwnie...zajmuje w mojej pamięci kącik, do którego lubię wracać. .

donka pisze...

Wstyd się przyznać, ale nigdy nie czytałam H. Pottera.Powinnam kiedyś wreszcie. .
Ale wierzę, że wspomnienie może być ratunkiem w ciężkich chwilach, lub chwili.
I chyba pod wpływem wiersza Balińskiego cofnęłam się w czasie w następnym poście. Przed oczami znów ujrzałam ulubione miejsce moich gdyńskich spacerów a nawet wagarów przed laty.

Hanna pisze...

Taka ciekawostka o Stanisławie cyfrowa.tvp.pl/video/literatura-i-prasa,ostatni-ze-skamandra,58767158

donka pisze...

Dziękuję Hanno za ten adres i pogadankę o Stanisławie Balińskim wysłuchałam jej w całości z ciekawością.. zachęciła mnie nawet bym powróciła znów na chwilę do jego poezji. To był poeta patriota nie powinno się o nim zapomnieć.

Pozdrawiam serdecznie - zapraszam, zaglądaj.