wtorek, 28 czerwca 2022

CYPRIAN KAMIL NORWID - Do Bronisława Z. ( fragment ) / JAK

(...) Co pi­szę?» mnie py­ta­łeś; oto list ten pi­szę do cie­bie —
Zaś nie po­wiedz, iż drob­ną szlę ci dań — tyl­ko po­ezję,

Tę, któ­ra bez zło­ta ubo­gą jest, lecz zło­to bez niej,
Po­wia­dam ci, za­praw­dę jest nę­dzą nędz...
Znik­nie i prze­peł­znie ob­fi­tość roz­ma­ita.
Skar­by i siły prze­wie­ją, ogó­ły całe za­drżą,
Z rze­czy świa­ta tego zo­sta­ną tyl­ko dwie,
Dwie tyl­ko: po­ezja i do­broć... i wię­cej nic



















Umiejętność nawet bez dwóch onych zblednieje w papier,
Tak niebłahą są dwójcą te siostry dwie! (...)

Cyprian Kamil Norwid


                    
                

 JAK

Jak gdy kto ciśnie w oczy człowiekowi
Garścią fiołków i nic mu nie powie...
Jak gdy akacją z wolna zakołysze,
By woń, podobna jutrzennemu ranu,
Z kwiaty białymi na białe klawisze
Otworzonego padła fortepianu...


Jak gdy osobie stojącej na ganku
Daleki księżyc wplata się we włosy,
Na pałającym układając wianku
Czoło - lub w srebrne ubiera je kłosy..








Jak z nią rozmowa, gdy nic nie znacząca,
Bywa podobną do jaskółek lotu,
Który ma cel swój, acz o wszystko trąca,
Przyjście letniego prorokując grzmotu,
Nim błyskawica uprzedziła tętno -
Tak...

Lecz nie rzeknę nic - bo mi jest smętno.


Cyprian Kamil Norwid

Brak komentarzy: