środa, 21 kwietnia 2021

Halina Birenbaum - Alte Zachen. - powtórka z 2018r. - / by nie zapomnieć /





Alte Zachen
 
nadjechało nowe niebieskie auto
przez głośnik wołanie:
„Alte zachen!” Alte Zachen!”
obcy akcent żydowskich słów
inny towar...
 
byłam małą dziewczynką gdy
lubiłam przypatrywać się takim handlarzom
przez okno naszego mieszkania w Warszawie
- chodzili po podwórkach
biedni pochyleni – gruby wór na plecach
śpiewali, błagali:
„Alte zachen! Alte szyjech!”
„Alte brojt! Alte chale!”
„Stare rzeczy kupuję! Stare buty
stary chleb! starą chałkę!”
chodzili z domu do domu, z podwórka
na podwórko –
 
 
dawali grosze dostawali grosze
zimą latem – dźwigali swe wory swą
biedę, mozolny trud
i śpiewali soczystym żydowskim językiem
„Alte zachen” kupuję „alte szyjech, alte brojt!”...
 
również w getcie ale tam daremnie
nastawiali czapki wyciągali ręce
wyczekiwali
może coś zrzuci ktoś z okien
wszystkich zgładzono –
 
ich wołanie jednak unosi się dalej
w martwym języku żydowskim
(nie przez znawcę jidisz)
sprawne auto z głośnikiem przejeżdża ulicą
i wołanie: „kupuję starzyznę – alte zachen, alte zachen”...
 nowoczesnym sposobem
a jednak podobne
do handlarza z workiem
którego widziałam przez okno domu
w dzieciństwie
w Warszawie biednych Żydów
tak daleko – tak dawno...

Halina Birenbaum


 

Bardzo często poezja odświeża nam pamięć przeżyć z odległych lat.

Mam podobne wspomnienia jak Halina Birenbaum:  też w Warszawie tylko w innym domu, na innej ulicy.....

Też pamiętam siebie  małą dziewczynką - 
przypatrującą się przez okno wędrownym śpiewakom, muzykantom i handlarzom żydowskim na podwórku oraz  babcię oddającą im do ostrzenia noże.


                                                                                                    








/ to było to podwórko i ten dom - 5 sierpnia 1944r podwórko usłane zwłokami mieszkańców spływało krwią. 

Spalony dom odbudowano po wojnie zachowując ten sam wygląd na zewnątrz i wewnątrz. 








Halina Birenbaum

inny świat

 
w tym okrutnym świecie
brutalnym cynicznym
jest jeszcze tylko sens  
w uśmiechu
który spowoduję
w uldze którą komuś
sprawię
w tym okrutnym świecie
brutalnym cynicznym
jest też mój własny
inny


w nim jest wszystko
aby ten pierwszy
nie zapadł - 


5 komentarzy:

BBM pisze...

Poezja zatrzymuje obrazy, przechowuje nadzieję...

jotka pisze...

Do poezji odwołujemy się zarówno w chwilach smutnych, jak radosnych, podniosłych i zwykłych:-)

donka pisze...

To wszystko prawda ... już kiedyś o tym pisałam....dlatego poezja jest dla mnie taka ważna. Miłej niedzieli.

donka pisze...

Nie wiem dlaczego dziś tak jakoś dla mnie niedzielnie. Więc poprawiam - miłe środy.

BBM pisze...

Nieważne, jaki dzień tygodnia- po prostu miłego dnia! A w tej chwili - dobrej nocy! :)