niedziela, 22 stycznia 2023

Josif Brodski - Giną ludzie

 


W chwili, kiedy przy kolacji
bronisz niedorzecznych racji
żal za głupstwem topiąc w wódzie –
giną ludzie.


W przecudownych starych miastach
strach w codzienny pejzaż wrasta
śniąc o ocalenia cudzie –
giną ludzie.


W wioskach, których wcale nie ma,
bo śmierć przez nie przeszła niema –
wierząc swej nadziei złudzie
giną ludzie.




Giną ludzie gdy głosujesz
za spokojem – i próbujesz
bunt sumienia zbić doktryną –
obcy giną.



W chwili, gdy rozrywki żądasz,
w telewizji mecz oglądasz,
lub się pławisz w słodkiej nudzie –
giną ludzie.


Oto nowa jest idea:
jeszcze ludzkość nie zginęła,
chociaż w Kainowym trudzie
giną ludzie.


Wielbiąc każde przykazanie,
zapis świętych praw w Koranie,
Ewangelii i Talmudzie
giną ludzie.


Wśród wyznawców każdej wiary
są mordercy i ofiary –
twe milczenie wskaże teraz
kogo wspierasz.



1 komentarz:

Anonimowy pisze...

BBM: Wiersz wstrząsający sumieniem. Doświadczamy tego tu i teraz.:((