Adam Zagajewski - Majestat snu
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgeYUjWURjvqQ1TsCoeSpo_4Nt2n0KgpaVdXx442s_Gkt8lZ-ly4u0xF35wCVFhsKdR1lIM35A-nmsH-pNgQO0kYKs1SXAMZr5-qs2oFnmZo2IK6oCmw8zmX2GUv_5GV7rAkCY-Sl4jvCCtJMTXwcm5WrNBjauHGOrD2KNCPwQdwLTgKKn_AKdij4V-=w332-h417-rw) |
Johan Henry Fuseli 1781 |
Sen jak weranda w wiejskim domu
odsłania przed tobą las i cienie
i wnętrze wspomnień.
Sen jest umysłem wolnym od przymusu,
dumną stolicą poezji i dramatu.
Sen to myśl jeszcze nie wcielona,
którą skąpo odżywia zazdrosna jawa.
Sen jest Asyrią surową i waleczną.
Sen jest Toskanią widzianą o świcie,
gdy smukłe drzewa piją atrament
z czarnej ziemi - i miastem,
które oddycha przez długie papierosy smutku.
Sen odwiedza szpitale i więzienia,
pociesza strapionych
jak zakonnica o czystym sercu;
Sen gaśnie, zmęczony;
umiera lekko, bez żalu
i bez spadkobiercy - jak Norwid.
Adam Zagajewski
2 komentarze:
Ciekawie o śnie. Sporo różnych nawiązań. Ale to czyni wiersz barwnym, niejednorodnym i wielowątkowym. Jest o czym podumać 😉
Jest o czym podumać , to prawda.
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz