niedziela, 30 października 2022

Antoni Słonimski - LISTOPAD

 




Listopad złotem liści już park przyozdobił,
szeleszczą pod nogami - opadają z drzewa.
Jesteśmy jak te liście, które z kraju mogił
wicher dziejów po świecie dalekim rozwiewa.


Zawodzi wiatr jesienny, łka między drzewami
pieśnią smętną, nużącą dla obcego ucha.
Naszą mową, to znaczy mową tych, co łzami
wśród grobów pozdrawiają ducha.

Kto tęskni do umarłych, żywych opłakuje
i kogo przyjaciele odeszli rówieśni,
ten tylko w płaczu wiatrów jesiennych zgaduje
melodię polskich wierszy, smutek polskiej pieśni.

Brak komentarzy: