środa, 1 maja 2019

Henryk Cyganik - białe kruki


my białe kruki pokory

nieustannie zdumieni bezkresem Tajemnicy
pochyleni nad kroplą potu
i okruchem chleba
wierni czytelnicy kodu genetycznego Ziemi
uskrzydleni wędrowcy górskich perci
epigoni kochanków z Werony
zachłanni uczniowie mistrzów
my białe kruki pokory
odchodzimy niepostrzeżenie
w ciszę historii
osiadamy bibliotecznym kurzem
na strychu planety

zbyt słabi aby walczyć
zbyt dumni aby płakać
zbyt wolni aby kłamać

nawet drzwi nie skrzypną 
po naszym wyjściu
my białe kruki pokory
patrzymy z pobłażaniem i litością
na bankowe neony
atrapy salonów i elit sieczkę słów i idei
bez żalu
przecież tu wrócimy
na pogrzeb

Brak komentarzy: