wtorek, 11 grudnia 2018

Tomasz Misiak - "Słowo do słowa"


Tomasz Misiak – poeta znany dotąd głównie z pięknych, poetyckich  tekstów piosenek pisanych dla takich piosenkarzy jak Alicja Majewska, czy Jerzy Połomski. W pierwszym moim blogu „Świat poezji” zamieszczałam je kilkakrotnie…. m.in. były to „To nie sztuka wybudować nowy dom” śpiewane przez Alicję Majewską, czy Nie zapomnisz nigdy” – przebój Jerzego Połomskiego.
Ale Tomasz Misiak nie jest głównie „tekściarzem” jak się potocznie mówi. Od lat dwudziestu zapisuje w swoim „notatniku poetyckim” wiersze które powstawały z potrzeby chwili. Wiersze liryczne, refleksyjne. Leżały w szufladzie od wiele lat.

Od niedawna wyszły jednak na światło dzienne, wydane w niewielkiej książeczce „Słowo do słowa”. Można wśród nich znaleźć prawdziwe perełki. Większość  niesie jakieś przesłanie, każdy odnajdzie wiersz „dla siebie”, z którym się utożsamia, którym niejednokrotnie się zachwyci.  



Oto kilka wierszy Tomasza Misiaka z tomiku „Słowo do słowa”:





Tomasz Misiak – ŚLAD


Trzeba żyć wyraziście
Nie w pośpiechu. Nie w biegu,
Ślad po sobie zostawić
Na przyszłość –
W czyimś sercu, w pamięci
Albo chociaż na śniegu,
Jakby nic już innego
Nie wyszło

Trzeba żyć wyraziście,
 Nie po wierzchu, nie płasko
Coś po sobie zostawić,
Ślad trwały
Ryty w spiżu, w marmurze
Albo chociaż na piasku,
Jakby się już inaczej
Nie dało

Trzeba żyć wyraziście,
Byt kreować jak dzieło,
Ślad zostawić,
By w krąg się rozchodził
Coraz dalej i dalej
Wśród ludzi ideą
Albo chociaż falą na wodzie.





SEKWENCJA

Jest chleb i masło i ser,
I ciepła kieszeń dla dłoni…
Wystarczy, by cieszyć się szczęściem.
Wystarczy, by przestać je gonić.
Na chwilę zatrzymać się w biegu.
Uważniej rozejrzeć się wokół
I w zgiełku dnia powszedniego
Dostrzec harmonię i spokój.

Jest dom, i okno i stół,
I róża na nim w wazonie,
Wystarczy, by cieszyć się szczęściem.
Wystarczy, by przestać je gonić.

Cieplej pomyśleć o ludziach,
Na życie spojrzeć pogodniej
I dostrzec cały swój udział
W przemianach dni i tygodni

Jest świt, południe i zmierzch,
I wieczór w przyjaznym gronie,
I czas, by nacieszyć się szczęściem
Nim noc zapadnie na koniec.
Nasycić się tym, co nam dane
Miłością, winem i chlebem,
Przed nocnym rejsem w nieznane
Pod  czarnym, gwiaździstym niebem 

Tomasz Misiak

Ilustracja – Drazenka Kimpel




CZTERY  PROŚBY
Poezjo ukryta w prozie naszego życia –
Od czasu do czasu na chwilę wyjdź z ukrycia.
Zakwitnij w doniczce egzotycznym kwiatem,
Kropelką miodu osłódź nam herbatę,
Okruszkiem drobnym bądź w codziennej chleba pajdzie.
Ten nawet, kto nie szuka i tak niech cię odnajdzie,
Niech cię, poezjo, odnajdzie.

Muzyko ukryta w zgiełku naszego życia Od czasu do czasu na chwilę wyjdź z ukrycia.
Załkaj nam w duszy melodią zapomnianą,
Pozwól się wzruszyć, gdy radio gra za ścianą,
Ożywczym tchnieniem bądź w głuchej, martwej ciszy.
Ten nawet, kto nie słucha i tak niech cię usłyszy,
Niech cię, muzyko, usłyszy.

Wiaro ukryta w zwątpieniu naszego życia –
Od czasu do czasu na chwilę wyjdź z ukrycia.
Błyskiem pociechy rozświetl otchłań smutku,
Wybacz nam grzechy i uchroń od ich skutków,
Prowadź do celu, lecz pozwól trochę błądzić.
Ten, kto cię głosić nie śmie i tak niech cię posiądzie,
Niechaj cię, wiaro, posiądzie.

Prawdo ukryta w kłamstwie naszego życia –
Od czasu do czasu na chwilę wyjdź z ukrycia.
Choćby przed sobą daj przyznać się do winy,
Połącz na nowo efekty i przyczyny,
Broń się skutecznie przed fałszem i oszustwem.
I pozwól nam spojrzeć ci w oczy przed lustrem,
Otworzyć oczy przed lustrem.

Poezjo ukryta w prozie,
Muzyko ukryta w zgiełku,
Wiaro ukryta w zwątpieniu,
Prawdo ukryta w kłamstwie…
Odwago ukryta w trwodze naszego życia!

Tomasz Misiak



Przypominam, że w obecnym blogu "Donki Świat Poezji" na stronie
 http://www.donkiswiatpoezji.pl/2018/07/tomasz-misiak-od-wzniososci-do.html   
znajduje się wiersz Tomasza Misiaka "Od wzniosłości do śmieszności" śpiewany przez Jerzego Połomskiego

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Pięknie Aldona przedstawiłaś pana Misiaka, a wiersze "przyklepały " rekomendację.... Ślad jest mi bliski w wyrazie i formie, bo człowiek nie powinien przejść przez życie nie zatrzymując się w czyichś, oczach, pamięci, dotyku....zostajemy w emanacji naszej energii( luksusem byłoby, żeby to była dobra energia)....malwina