wtorek, 19 marca 2019

Ildefons Gałczyński – Dzika Róża




Za Dzikiej Róży zapachem idź
na zawsze upojony wśród dróg -
będzie cię wiódł jak czarodziejski flet
i będziesz szedł, i będziesz szedł,
aż zobaczysz furtkę i próg.

Dla Dzikiej Róży najcięższe znieś
i dla niej nawiewaj modre sny.
Jeszcze trochę. Jeszcze parę zbóż.
I te olchy. Widzisz. I już -
będzie: wieczór, gwiazdy i łzy.

O Dzikiej Róży droga śpiewa pieśń
i śmieje się, złoty znacząc ślad.
Dzika Różo! Świecisz przez mrok.
Dzika Różo! Słyszysz mój krok?
Idę - twój zakochany wiatr.

1 komentarz:

Dorjankowo pisze...

Jeśli Konstanty i jego wiersze dla żony, to musi się jeszcze koniecznie pojawić "List jeńca", pisany z obozu jenieckiego w Altengrabow. Noszę go w serduszku jeszcze od czasów ogólniackich, gdy ktoś mi utwór zadedykował.