piątek, 21 grudnia 2018

ks. Wacław Buryła - Nie płacz po miłości

H. Gailey
nie płacz po miłości nawet niespełnionej 
po każdej zostaje jakaś dobra pamięć 

jakiś ślad konieczny który każe wierzyć 
że nawet na ziemi można raj zbudować 

jakieś ważne miejsce gdzie można powracać 
z miejsc bardzo odległych gdy życie dokuczy 

nie płacz po miłości nawet nieobecnej 
bo śladu na sercu czas nigdy nie zatrze 

i ciepłym światłem wciąż będzie oswajać 
najgłębszą ciemność którą los przyniesie 

i znajomym listem rozbroi samotność 
o którą co dzień trzeba się potykać 

dziękuj za miłość nawet tę minioną 
bo tylko ona przybliża do marzeń

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Kilka miesięcy temu czytałem ten wiersz, chyba na Twoim poprzednim blogu i napisałem komentarz

Pielęgnuj miłość niespełnioną,
powracaj do niej, jak do wiersza.
Niech tli się, tli się w nieskończoność,
gdy jest prawdziwa -- wciąż jest pierwsza.

Ona nie bywa natarczywa,
jest w tle, za mgłą rzeczywistości,
kiedy wygrywasz i przegrywasz
i nikt jej tobie nie zazdrości

Większość ją zwykle lekceważy,
o twojej nikt prócz ciebie nie wie,
i jeśli czasem o niej marzysz,
dostrzeżesz w gwiazdach, w kwiatach, w śpiewie ...

Marzenia takie z czasem gasną
a czasem mogą być ucieczką.
Nie pozwól, by ci ktoś zatrzasnął
na zawsze niepamięci wieczko.

Niech pozostanie utajoną
w porywach wiatru, w szmerze liści.
Pielęgnuj miłość niespełnioną -
ona się zawsze może ziścić.

:)

cb

donka pisze...

Piękny ten wiersz.... szkoda byś pisał do szuflady, powinieneś wyjść ze swoją twórczością do ludzi. W najbliższych dniach zamieszczę go w blogu....czy można pod Twoim nazwiskiem?

Anonimowy pisze...

Donko Szanowna,

od jakiegoś czasu mam konto na facebooku i czasem coś tam zamieszczam. Czterech znajomych, znajomych spoza internetu.
Kiedyś napisałem Ci, że masz wolną rękę, tyle tylko, że to moje pisanie jest niewiele warte. Ot takie rymowanki. Gdy przychodzi mi pomysł, to jakbym znalazł brylant, a gdy już napiszę - to zwykłe szkiełko.

donka pisze...

Nie mogę się rozpisywać - moje komentarze nie przechodzą....coś się popsuło. Podaj mi z łaski swojej adres na Fb. Ja jestem pod Aldona Zaleska.
Pozdrawiam
AZ

Anonimowy pisze...

Jestem pod swoim nazwiskiem :)
https://www.facebook.com/profile.php?id=100015253090493

cb