środa, 29 maja 2024

Krystyna Kunigiel-Jabłońska - "Fantazja"


Po wielkim zmęczeniu,
w szarości codziennej,
gdy brak mi już siły do życia,
daję upust pragnieniom,
niech wszystko odmienią,
piękniejszym uczynią ten świat.

W wygodnym fotelu
i w ciszy półsennej
puszczam wodze fantazji,
a zaraz z kącika
wypełza muzyka,
co skrzydła dopina do ramion.

Ton najpierw leciutki
jak brzęk starej lutni,
wyjęty z czarownych wrażeń,
po nitkach pajęczych
unosi się w górę
do krainy spełnionych marzeń.

Leciutko na palcach,
w sukience motyla,
płynie niebiańska muzyka,
co serce raduje,
do tańca porywa
w rytmie trzy-czwarte walczyka.

Na skrzydłach marzenia
co wszystko odmienia,
jak ptak - przemierzam przestworza,
wszystko jest prawdziwe,
wszystko jest możliwe,
płynę przez lądy i morza.
 

 

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

O tak, czasami warto popuścić wodze fantazji. My często puszczamy sobie koncerty orkiestry Andre Rieu:-)
jotka

donka pisze...

Ennio Morricone tez się nadaje do takiego słuchania w fotelu, kocham jego muzykę ==

Miłego Czwartkowego święta.

Anonimowy pisze...

Dlaczego powiedziałaś, że wiersz mogłabyś nazwać wierszykiem....to wiersz z krwi, kości i pragnień, które tak skrzętnie przecież siedzą w nas☺... melodia duszy w zatrzymaniu... Malwina

donka pisze...


Masz racje... chyba niefortunnie się wyraziłam. Zakończyłam przecież wizją autora słuchając pięknych walców...

Ps. Cieszy mnie Twoja opinia o wierszu... może włączysz go do swojego repertuaru.

Ściskam Cię Kochana. .