Dla miłośników poezji szukających w Świecie Poezji piękna rozjaśniającego życie i schronienia, gdy czują się zagubieni.
sobota, 11 maja 2024
MOJA NIEDZIELNA KARTKA Z KALENDARZA
4 komentarze:
Anonimowy
pisze...
BBM: Pomijając patriotyczną wymowę wiersza, dobrze mieć swój kąt, w którym się człowiek dobrze czuje, do którego chętnie wraca… Ja, szczęśliwie, mam taki dom.
To prawda Jotko, ale jednak niezależnie od czasów pod DOMEM rozumie się właśnie to co wybrzmiewa w wierszu Konopnickiej..... Miejsce, do którego chce sie wracać, które często właśnie - się kocha Szczęśliwi, którzy je posiadają.... smutno gdy tylko wspominają. Takim miejscem może być nawet małe mieszkanko w bloku, w baraku, w szałasie na działce. Do tej pory wspominam rok 1945 - malutkie mieszkanko, w drewnianym baraku, WC na korytarzu , sąsiadami wzajemnie sobie pomagającymi. .... Jacy byliśmy - ja z bratem i mamą wtedy szczęśliwi.... to był nasz DOM
4 komentarze:
BBM: Pomijając patriotyczną wymowę wiersza, dobrze mieć swój kąt, w którym się człowiek dobrze czuje, do którego chętnie wraca… Ja, szczęśliwie, mam taki dom.
cieszmy się i doceniajmy to że posiadamy takie domy.... w oczach mi stoją ukraińskie i palestyńskie rodziny
Dodam jeszcze, że dom to nie tylko cztery ściany.... choćby nawet najpiękniej urządzone - ważni są ludzie je zamieszkujący...
Miłej niedzieli Matyldo.
Oj, wiele się zmieniło od czasów Konopnickiej i dziś każdy inaczej pojmuje tę miłość do znajomych progów!
jotka
To prawda Jotko, ale jednak niezależnie od czasów pod DOMEM rozumie się właśnie to co wybrzmiewa w wierszu Konopnickiej.....
Miejsce, do którego chce sie wracać, które często właśnie - się kocha
Szczęśliwi, którzy je posiadają.... smutno gdy tylko wspominają.
Takim miejscem może być nawet małe mieszkanko w bloku, w baraku, w szałasie na działce.
Do tej pory wspominam rok 1945 - malutkie mieszkanko, w drewnianym baraku, WC na korytarzu , sąsiadami wzajemnie sobie pomagającymi. ....
Jacy byliśmy - ja z bratem i mamą wtedy szczęśliwi.... to był nasz DOM
Prześlij komentarz