wtorek, 30 marca 2021

Jonasz Kofta - Jestem zmęczony

 

Safet Zec, 1943 

Czuję, usycha we mnie wiara
Instynkt ludzkości nieomylny
Tyle słów niepotrzebnych naraz
Złości i trwogi zgiełk bezsilny
Chcę uciec, wiem to brzmi naiwnie
Chcę uciec choćby na pustynię
- Jesteś zmęczony?
Tak
To minie
 
Czy ktoś zatrzyma młyny słowa
Nim w proch ostatnią prawdę zmielą
Bełkot i zbrodnia, król, królowa
Władzą nad nami się podzielą
Pogodzi nas niepogodzonych
Słońce gdy pierwszy raz nie wzejdzie
- Jesteś zmęczony?
Tak
To przejdzie
 
Czasu już nie ma, nie ma na nic
Myśl ginie ogłuszona gwarem
Głupota tuczy się słowami
Wystarczy: mane, tekel, fares

Czy świat jest łodzią dla szalonych
Rozbitków, co ratunkiem gardzą
- Jesteś zmęczony?
Tak
Bardzo


6 komentarzy:

JoAnna pisze...

Lubię Jonasza Koftę.
Chyba najbardziej...
Koniec dnia i Podróżą każda
miłość jest.

jotka pisze...

Bywają takie rodzaje zmęczenia, że i nadzieja niewiele poradzi...

donka pisze...

Masz rację Jotko..... tylko czy jest na to lekarstwo?

BBM pisze...

Mam wrażenie, że coraz częściej doświadczamy trzeciego etapu zmęczenia...

donka pisze...

Joanno I -K
W blogu uzbierało się trochę wybieranych przeze mnie wierszy Jonasza Kofty, wystarczy wpisać w okienko :SZUKAJ" nazwisko poety..... niestety nie ma akurat tych lubianych przez Ciebie.
Pozdrawiam.
Miło mi że zaglądasz do Świata poezji.

donka pisze...

BBM nie liczmy.... posłuchaj tej piosenki.... "Jeszcze kiedyś będzie pięknie"

https://www.youtube.com/watch?v=QYMoUvHsn_I

Pozdrawiam.