poniedziałek, 30 sierpnia 2021

JAN TWARDOWSKI - Kiedy mówisz / Ocalenie

 

Kiedy mówisz

 

Nie płacz w li­ście

nie pisz że los cie­bie kop­nął

nie ma sy­tu­acji na zie­mi bez wyj­ścia

kie­dy Bóg drzwi za­my­ka - to otwie­ra okno

ode­tchnij po­patrz

spa­da­ją z ob­ło­ków

małe wiel­kie nie­szczę­ścia po­trzeb­ne do szczę­ścia

a od zwy­kłych rze­czy na­ucz sie spo­ko­ju

i za­po­mnij że je­steś gdy mó­wisz że ko­chasz



 



Ocalenie


Mó­wią że wiersz 

zbyt sen­ty­men­tal­ny

że sło­wa się nie dzi­wią 

bo się głu­pio tulą

- Mój ty pie­sku

 mój kot­ku mój szczy­pior­ku - mó­wią

lecz Bóg wy­na­lazł hu­mor 

by oca­lić czu­łość

 


                                                                                                  mal. Loui Jover                           

2 komentarze:

BBM pisze...

Lubię czasem pobyć z księdzem Twardowskim. W jego wierszach bywa, że odnajduję coś z Szymborskiej...

BBM pisze...

Podobna wrażliwość spojrzenia.