niedziela, 29 sierpnia 2021

Julian Tuwim - "Psie Pole "

 


I wy, warszawskie psy, w dniu kary
Psi obowiązek swój spełnijcie,
Zwyjcie się wszystkie i zbiegnijcie
Straszliwe pomścić swe ofiary.

Za psy bombami rozszarpane,

Za zmarłe pod strzaskanym domem,

Za te, co wyły nad swym panem,
Drapiąc mu ręce nieruchome;


Za te, co z wdziękiem beznadziejnym
Łasiły się do nieboszczyków,

Za śmierć szczeniaków, co w piwnicy
Jeszcze bawiły się w koszyku;

Za biegające rozpaczliwie,
Pozostawione po mieszkaniach,
W dymie duszące się, półżywe,

Pamiętające o swych paniach;
Za zestraszone, za wierzące,




Że człowiek wróci- bo pies czeka:
I tak, w pozycji czekającej,
Siadł ufny pies na grób człowieka;

Za wzrok błagalny, przerażony
Tumultem, trzaskiem, pożarami,
Za psy, co same pazurami
W ogrodach ryły sobie schrony-

Za wszystkie męki i niedole,
Własne i tych, co was kochali
Śród wspólnych ścian i śród rozwalin,
Zwyjcie się, bracia, na Psie Pole!


Psy  -  Doda i Dzidzia  / Dzidzis umarła 2 lata temu /

/ "Wiersz "Psie Pole" z tomiku "Kwiaty Polskie" )=  zamieściłam  ku pamięci naszej suczki Miki  bestialsko zmasakrowanej na śmierć  przez niemieckiego żołnierza 5 sierpnia  1944r.  w powstaniu warszawskim. 

1 komentarz:

BBM pisze...

Mocny wiersz!Zawsze robił na mnie ogromne wrażenie.