wtorek, 3 listopada 2020

Ks. Wacław Buryła - wiersze


 
Wacław Buryła  (ur. 21 listopada 1954 w Pruchniku) – polski ksiądz katolicki, poeta,laureat wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Jego wiersze były tłumaczone na język włoski, francuski, ukraiński, litewski, czeski i arabski.


                                      





ks. Wacław Baryła
 
NIE PŁACZ PO MIŁOŚCI
 
nie płacz po miłości nawet niespełnionej
po każdej zostaje jakaś dobra pamięć
 
jakiś ślad konieczny który każe wierzyć
że nawet na ziemi można raj zbudować
 
jakieś ważne miejsce gdzie można powracać
z miejsc bardzo odległych gdy życie dokuczy
 
nie płacz po miłości nawet nieobecnej
bo śladu na sercu czas nigdy nie zatrze
 
i ciepłym światłem wciąż będzie oswajać
najgłębszą ciemność którą los przyniesie
 
i znajomym listem rozbroi samotność
o którą co dzień trzeba się potykać
 
dziękuj za miłość nawet tę minioną
bo tylko ona przybliża do marzeń



Edward B. Gordon

Ks. Wacław Buryła
 

Kilka słów...
 
powiedzianych przez telefon
włożonych w kopertę
wysłanych na adres
kogoś kto samotność
zna bardzo dokładnie
na każdej drodze
potyka się o nią
 
czasami wystarczy
kilka chwil skradzionych
ciepło czyjejś dłoni
pochwycone w biegu
czyjś uśmiech znany
wyłowiony w tłumie
który wracał będzie
nocą bezsenną
kiedy gwiazdy płaczą
 
do szczęścia trzeba
tak bardzo niewiele
wystarczy że będziesz

na odległość ręki
na głębokość wzroku
na słyszalność serca
wystarczy że słowa
wyrosną jak mosty
 
chyba najtrudniej
spełnić marzenia

te najbardziej proste.

 

5 komentarzy:

JoAnna pisze...

Dzień dobry, znam wiersze poety, szanuję, mimo skrajnie innych poglądów.
Pozdrawiam serdecznie.

jotka pisze...

Bardzo mądre wiersze:-)

donka pisze...

JoAnno I -K mam również inne poglądy, a raczej światopogląd.... sutanna nie przeszkadza mi jednak tak jak i Tobie cenić Buryły jako poety.... nie epatuje swoją religijnością . Tak jak i mniej znany ksiądz Szlachetko, którego poezję zapewne znasz. Obaj są po prostu poetami.
Również pozdrawiam serdecznie.

Anonimowy pisze...

Wspaniały człowiek …. Miałam tą przyjemność poznać ks. Wacława 30 lat temu uczył mnie religii która nie była obowiązkowa jak dzisiaj … salka katechetyczna była pełna młodzieży …

donka pisze...

Witam Cię...
Niestety nie miałam takiej okazji, bardzo lubię jego poezję.... sutanna nie przeszkadza w uprawianiu poezji, na całe szczęście... mam też na myśli ks. Jana Twardowskiego.
Młodzież jak piszesz wypełniała całkowicie salkę katechetyczną.... obecnie młodzi uciekają, wypisują się.... . Nie ten poziom... polityka.
Szkoda.